Jubileusz 40-lecia kapłaństwa ks. Sylwestra Gałacha

W niedzielę, 23 czerwca, na Mszy św. o godz. 11:00 obchodziliśmy 40-rocznicę święceń kapłańskich ks. mgr Sylwestra Gałacha.
Mszę św. w Jego intencji odprawił i homilię wygłosił ks. kanonik Krzysztof Maksimiuk – senior.
W homilii powiedział: „Podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus ustanowił kapłaństwo, by w ten sposób mógł nas uświęcać i prowadzić do nieba. Kapłan ma zastępować Chrystusa. Wielka to odpowiedzialność, wielka władza sięgająca aż do nieba. W słabe ludzkie ręce Jezus daje ogromną moc – Bożą Moc. Nakazuje czynić to, czego dokonał na Ostatniej Wieczerzy. W każdej Mszy św. powtarza się cud Wieczernika. Kapłańskie ręce stają się rękami Chrystusa. To Jego moc sprawia, że przez ręce kapłana chleb staje się Ciałem, a Wino- Krwią Chrystusa. W sakramencie spowiedzi przez ręce kapłana dusza zostaje uwolniona od grzechów i staje się niebem. W słowach rozgrzeszenia jest potężna moc – Boża moc.
Bądźmy wdzięczni Bogu za każde powołanie kapłańskie. Kapłanów wspierajmy modlitwą i życzliwością. Módlmy się o nowe powołania. Bądźmy wdzięczni Bogu za sakrament kapłaństwa.
Święty Jan Bosko powiedział, że: „Największy dar, jaki Bóg mógł dać rodzinie, to powołanie do kapłaństwa”. Mówił: „Kiedy syn opuszcza rodziców, aby być posłusznym swemu powołaniu, Jezus zajmuje jego miejsce w rodzinie”.
Ksiądz mgr Sylwester Gałach urodził się 4 marca 1958 r. w Treblince. Szkołę Podstawową ukończył w Prostyni, a następnie Technikum Rolnicze w Sokołowie Podlaskim. Po maturze uzyskanej w 1978 r wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Siedlcach.
Święcenia kapłańskie przyjął z rąk księdza biskupa Jana Mazura w 1984 r. W dniu prymicji, 1 lipca, Ksiądz Sylwester poświęcił krzyż przy rodzinnej posesji, na pamiątkę tej uroczystości. Brali w niej udział niemalże wszyscy mieszkańcy wioski oraz wierni z sąsiednich parafii.
Ksiądz Sylwester będąc w seminarium tak napisał o swej drodze do kapłaństwa: „Rodzicom, a w szczególności mamie zawdzięczam to, iż znalazłem się na tej drodze […]. Jak wynika z opowiadań mamy, już od lat dziecięcych chciałem być kapłanem[…].”
Owocną i dającą szczęście pracę duszpasterską przerwała choroba. O krzyżu łatwo się mówi podczas kazań, ale ciężko przeżywa się dźwigając krzyż na własnych ramionach. Trzeba uczyć się cichego kapłaństwa.
Księże Sylwestrze, stajemy dziś przy Księdzu w dziękczynieniu Bogu za dar kapłaństwa i modlitwą wspieramy Księdza w cichym kapłaństwie. Ciche kapłaństwo jest bardzo trudne, ale też bardzo potrzebne. Rąk zaciśniętych na różańcu i modlitwy wspartej ciężkim krzyżem na własnych ramionach dziś tak bardzo potrzeba zarówno dla świata, jak też dla życia duchownych.
Księże Jubilacie przyjmij od nas, kapłanów oraz obecnych tu, w tej świątyni wiernych, najserdeczniejsze życzenia:
Wielu darów Bożych, błogosławieństwa Bożego na każdy dzień”.

ZDJĘCIA